W lutym usłyszeliśmy o wielu propozycjach gospodarczych Platformy Obywatelskiej[1]. Jedną z nich była propozycja podniesienia kwoty wolnej od podatku do 10 000 PLN dla wszystkich podatników[2]. Obecnie rząd PiS spróbował przelicytować PO i zaproponował kwotę wolną od podatku w wysokości 30 000 PLN[3].

Kwota wolna od podatku od 2008 do 2016 pozostawała na tym samym poziomie – wcześniej jeśli rosła to rosła względnie niewiele. Od 2017 r. kwota wolna od podatku formalnie znacznie urosła. Stało się tak z powodu Trybunału Konstytucyjnego[4] z końca 2015 r., który to orzekł, że jeżeli istnieje kwota wolna to musi ona eliminować opodatkowanie dochodu poniżej minimum socjalnego. Dlatego rząd Zjednoczonej Prawicy musiał dokonać zmian. Jednakże pokuszę się o stwierdzenie, że konstytucyjność tejże zmiany jest kontrowersyjna, choćby dlatego że dla większości podatników (mających podstawę opodatkowania między 13 001 a 85 528 PLN) kwota się tak naprawdę nie zmieniła oraz zignorowano zasadę 3 czytań wprowadzając ją przez poprawki Senatu. Wróćmy do meritum.

Kwota wolna od podatku – wpływ podwyżki na państwo i gospodarkę

Zanim przejdziemy do krótkiego omówienia wpływu tej zmiany na portfel mój czy Twój to należy zwrócić uwagę na ważną kwestię. W propozycji podwyżki Kwota wolna od podatku widzimy nasze odrobinę grubsze portfele, ale nie widzimy innych skutków, mniej widocznych. Mianowicie, zazwyczaj każda obniżka podatków – a tym jest de facto podwyżka kwoty wolnej od podatku – powoduje spadek przychodów budżetowych.[5] Oznacza to, że rząd będzie miał trzy opcje: 1) podwyżkę innych podatków, 2) obniżenie wydatków, 3) wzrost zadłużenia państwa, które trzeba będzie kiedyś uregulować. Natomiast każde z tych działań ma swoje dalsze skutki. Oczywiście to nie znaczy, że sama propozycja zwiększenia kwoty wolnej od podatku jest zła. Klucz w tym, by być świadomym wyborcą i wymagać od polityków mówienia o wszystkich skutków ich propozycji.

Niektórzy zwolennicy większej kwoty wolnej od podatku mogą nas przekonywać argumentami o krzywej Laffera. Sama koncepcja zasługuje na osobny wpis, gdyż jest owiana mitami z obu stron sporu dotyczącego jej istnienia. Jednakże obawiam się, że jesteśmy raczej po lewej stronie tej krzywej, niż po prawej, tj. jeszcze podwyżki podatków będą zwiększać dochody państwa. Inni z kolei mogą mówić o rekompensacie niższych wpływów z PIT poprzez zwiększoną konsumpcję, która wpłynie na wzrost dochodów z VAT i akcyzy. Niestety, nadal koszty pozostaną względnie duże.

W tym temacie warto spojrzeć na artykuł naukowy Iwo Augustyńskiego z 2016 r.[6] Co prawda autor posługuje się danymi sprzed kilku lat, ale ciężko stwierdzić czy od tego czasu zmieniło się coś w Polsce na tyle, by całkowicie zmienić wnioski płynące z tekstu. A są one takie, że zwiększone wpływy z VAT rekompensują utracone wpływy w ok. 14,5%[7]. Nie uciekniemy przed obniżką wydatków/podwyżką innych podatków/wzrostem zadłużenia.

To, czego nie widać

Warto wiedzieć, że wyższa kwota wolna od podatku może mieć nie tylko wpływ na zachowanie poszczególnych grup podatników – np. mniej ambitny może stracić bodziec do dalszego rozwoju swych kompetencji, z drugiej strony ci bardziej ambitni mogą być jeszcze bardziej zmotywowani do pracy – czy strukturę gospodarki – np. zwiększenie konkurencyjności MŚP. Większa kwota wolna od podatku wpłynie też na aspekty bardziej polityczne. Obecnie 50% wpływu z PIT płynie do samorządów, które nie mają takich możliwości nakładania nowych podatków jak rząd centralny, więc będą musiały albo zmniejszyć swą efektywność, albo oddać część kompetencji państwu, albo liczyć na „dobroć” rządu w postaci zapewnienia innych źródeł finansowania. Tutaj wzrost konsumpcji niewiele pomoże samorządom. Obecny rząd już wielokrotnie zrzucał koszty swych działań czy obietnic na samorządy będące w coraz gorszej sytuacji[8].

Najgorsze możliwe rozwiązanie – zarówno dla obywateli, jak i samorządów – to zwiększenie dotacji rządowej do samorządów, co jeszcze bardziej uzależni jednostki samorządu terytorialnego od widzimisię danej opcji politycznej rządzącej na szczeblu państwowym. Jest jeszcze jedno rozwiązanie – zwiększenie luki w finansach samorządów, co spowoduje dalsze zadłużanie się państwa na poziomie jednostek samorządu terytorialnego.

Kwota wolna od podatku – wpływ jej wzrostu na podatnika

W związku z propozycją PO postanowiłem zrobić małe zestawienie realnego wpływu tej zmiany na opodatkowanie obywateli. Zacznijmy od tab. 1, gdzie mamy zestawienie rocznych pensji brutto, wraz z należnymi składkami itp., oraz podatkiem dochodowym, który należy uiścić (wiersz zaznaczony na zielono). Dla większości najbardziej interesujące trzy kolumny: druga od lewej, będąca połową minimalnego wynagrodzenia, kolejna będąca wyliczeniami dla pensji minimalnej[9] i piąta od lewej, gdzie kwotę zbliżoną do średniego wynagrodzenia[10].[11]

Tab. 1 Zestawienie roczne, obecna kwota wolna od podatku

Niektórych może zdziwić tak duży, nieproporcjonalny skok wysokości należnego PIT między 240 000 PLN a 2 400 000 PLN. Wynika to z wprowadzenia przez rząd PiS tzw. opłaty solidarnościowej[12] (czyli de facto trzeciego progu podatkowego polegającej na płaceniu dodatkowych 4 pkt proc., jeśli podstawa opodatkowania wynosi co najmniej milion). Podobnie mamy względnie duży skok między 84 000 PLN a 120 000 PLN, ze względu na wejście w drugą stawkę podatkową przy przekroczeniu ponad 85 tysięcy, przez co nadwyżka od tej kwoty jest opodatkowana stawką 32%.

Kwota wolna od podatku – 10 000 PLN

W tab. 2 widzimy zestawienie roczne tych samych pensji, ale przy założeniu, że kwota wolna od podatku na wys. 10 000 PLN. Dodatkowo mamy nowe wiersze na końcu tabeli, które przedstawiają:

  • roczną korzyść z większej kwoty wolnej od podatku wyrażonej w złotówkach,
  • roczną korzyść z większej kwoty wolnej od podatku względem przychodu wyrażonej w procentach,
  • roczną korzyść z większej kwoty wolnej od podatku względem dochodu wyrażonej w procentach,
  • krańcowa stopa opodatkowania dochodu,
  • krańcowa stopa opodatkowania przychodu.
Tab. 2 Zestawienie roczne, kwota wolna od podatku na poziomie 10 000 PLN[13]

Możemy zauważyć, że największymi beneficjentami będą głównie osoby otrzymujące wynagrodzenie w okolicach płacy minimalnej – ich przychód zwiększy się o ok. 3,5%, a dochód (czyli to, co lubimy najbardziej) o ok. 4,5%. Zauważalnie wzrośnie też dochód osób zarabiających trochę więcej, niż pensja minimalna, tj. 3550 PLN brutto – o ok. 3,5%. Warto zwrócić uwagę, że pełną korzyść ze wzrostu kwoty wolnej od podatku notujemy przy zarobkach na poziomie płacy minimalnej i nie rośnie ona wraz ze wzrostem dochodów.

Zwiększenie pierwszego progu podatkowego (bo tym w rzeczywistości jest kwota wolna od podatku, jest to próg o zerowej stawce) największe korzyści przynosi osobom o rocznym przychodzie przekraczającym 127 000 PLN. Dzieje się tak, ponieważ w obecnym systemie osoby te nie mają w ogóle kwoty wolnej od podatku.

Warto zauważyć, że krańcowa stopa opodatkowania dochodu i przychodu u najbogatszych jest niewiele niższa, niż w przypadku obecnego systemu. Tymczasem wśród najgorzej zarabiających różnica jest znacząca – nawet o ok. 4,5 pkt proc. dochodu.

W tym wszystkim nie można zwrócić uwagę na jedno – zwiększona kwota wolna od podatku oznacza podwyżkę emerytur, w tym tych, które zostały ubruttowione w 1992 r. Więcej o tym piszę tutaj, natomiast o waloryzacji w kontekście 13. i 14. emerytury tutaj.

Propozycje Konfederacji i PiSu

Jak wspomniano na początku, PiS zaproponował 30 000 PLN kwoty wolnej od podatku. W poniższej tabeli możemy zobaczyć jaki będzie wpływ na opodatkowanie Polaków. By być uczciwym należy wspomnieć, że posłowie Konfederacji co najmniej kilka miesięcy temu zaproponowali jeszcze większą kwotę wolną od podatku, tj. wzrost do 31 200 PLN[14].

Tab. 3 Zestawienie roczne, kwota wolna od podatku na poziomie 30 000 PLN

Pierwsze, co rzuca się w oczy to to, że w przy tej propozycji najwięcej zyskują osoby będące w okolicach drugiego progu podatkowego (powiedzmy: klasa średnia) oraz powyżej niego. Zyskują około trzykrotnie więcej, niż w przypadku propozycji PO. Jest to konsekwencja tego, że u najsłabiej zarabiających nie ma już jak maleć opodatkowanie, ponieważ i tak już nie płacą – wg powyższych modeli – podatku od dochodów osób fizycznych.

Drugą rzeczą, którą można bardzo szybko zauważyć to fakt, że realnie opodatkowane są osoby z przychodami od ok. 74 100 PLN rocznie. Jest to o tyle zabawne, że od 85 528 PLN mamy drugi próg podatkowy. Realnie zauważalne kwoty podatku będą płacić osoby zbliżające się do drugiego progu. Osoby zarabiające okolice 73-74 000 PLN zostaną solidnie zaskoczone, gdy otrzymają podwyżkę albo dwie. Jednocześnie widzimy, że krańcowa stopa opodatkowania u najbogatszych nadal spada nieznacząco, a najbardziej u umownej klasy średniej. Oznacza to, że propozycja PiSu (a tym bardziej propozycja Konfederacji) znacznie zwiększa progresywność podatku dochodowego od osób fizycznych oraz zrzuca ciężar finansowy na barki najbogatszych.

Podsumowanie

Kwota wolna od podatku i jej zwiększenie uświadamiają nam parę rzeczy. Przede wszystkim, gospodarka i prawo to twory, gdzie zmiana jednej małej rzeczy może spowodować szereg zmian o większym znaczeniu. W przypadku kwoty wolnej od podatku widzimy, że zwiększenie jej o kilka-kilkanaście tysięcy, co może się wydawać niewielką kwotą, może przynieść nie tylko potrzebę zmian w budżecie centralnym, ale również w budżetach lokalnych naszych małych ojczyzn. Co więcej, może mieć konsekwencje jeszcze dalej idące, wręcz polityczne. Załamanie finansów samorządów może oznaczać zarząd komisaryczny, czyli przejęcie władzy samorządowej de facto przez władzę centralną, w najgorszym wypadku[15].

Widzimy też, że tak duża i kosztowna zmiana, bo aż ok. 60-70 mld PLN[16], przekłada się na względnie niewielką poprawę sytuacji finansowej najbiedniejszych podatników. Oczywiście dodatkowe 1646 PLN w roku dla osób otrzymujących minimalną pensję to prawie dodatkowa wypłata, taka trzynastka. Jednak dla niektórych może to być niezbyt imponująca korzyść.

A najważniejsza lekcja, jaką możemy wyciągnąć to, by nie patrzeć ślepo na propozycje i obietnice polityków, i zamiast tego zastanowić się: kto i ile na tym straci, a kto i ile zyska?

Jeśli spodobał Ci się powyższy tekst to zapraszam do obserwowania mojego fanpage’u, gdzie będą informacje nt. dalszych publikacji!


[1] https://www.rmf24.pl/raporty/raport-koronawirus-z-chin/gospodarka/news-obnizenie-vat-u-do-5-procent-odszkodowania-dla-wszystkich-fi,nId,5076077

[2] https://www.money.pl/podatki/kwota-wolna-10-tysiecy-zl-nowa-propozycja-politykow-po-6612672581983200a.html

[3] https://wyborcza.biz/biznes/7,147768,26859940,propozycja-pis-na-przedterminowe-wybory-kwota-wolna-30-tys.html

[4] https://sip.lex.pl/orzeczenia-i-pisma-urzedowe/orzeczenia-sadow/k-21-14-wyrok-trybunalu-konstytucyjnego-521914253

[5] Nie będzie tutaj ideologicznej czy moralnej oceny tego zjawiska.

[6] https://gnpje.sgh.waw.pl/Skutki-podniesienia-kwoty-wolnej-od-podatku-od-dochodow-osobistych,100771,0,1.html

[7] Crido Taxand było parę lat bardziej optymistyczne i podali, że ich zdaniem do budżetu wróci 20-30%: https://ksiegowosc.infor.pl/wiadomosci/727533,Podniesienie-kwoty-wolnej-od-podatku-skutki-dla-budzetu.html

[8] Np.: https://oko.press/rzad-zrzuca-na-samorzady-koszt-podwyzek-nauczycieli-nie-wykorzystamy-funduszy-ue-ostrzegaja-miasta/ & https://www.rp.pl/Finanse/312049967-Rzad-pozbawia-gminy-srodkow—samorzady-nie-chca-zmian-w-zryczaltowanym-podatku-dochodowym.html & https://businessinsider.com.pl/firmy/zarzadzanie/katastrofalna-sytuacja-wielu-samorzadow/f3v0s5y

[9] https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/wysokosc-minimalnego-wynagrodzenia-za-prace-oraz-wysokosc-minimalnej-19025474

[10] https://www.money.pl/pieniadze/przecietne-wynagrodzenie-2021-gus-podal-dane-za-styczen-6609108909161312a.html

[11] Przy obliczeniach założono rozliczanie się samemu, tj. bez małżonka, oraz brak jakichkolwiek ulg. Założono tak, ponieważ są to kwestie mocno indywidualne i łatwo samemu je uwzględnić poprzez lekkie zmodyfikowanie powyższych wyników.

[12] https://www.e-pity.pl/dsf1-podatek-danina-solidarnosciowa-trzeci-prog-4-procent/

[13] https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/podatek-dochodowy-od-osob-fizycznych-16794311/art-27

[14] https://www.bankier.pl/wiadomosc/Tarcza-Konfederacji-dla-gospodarki-wyzsza-kwota-wolna-czy-dobrowolny-ZUS-8003625.html

[15] https://www.tuwroclaw.com/wiadomosci,zarzad-komisaryczny-nam-nie-grozi-dutkiewicz-tlumaczy-sie-z-zadluzenia-miasta,wia5-3266-13425.html

[16] https://www.rp.pl/Budzet-i-Podatki/303099890-30-tys-zl-kwoty-wolnej-zniszczy-samorzady.html